Co było przyczyną pożaru centrum handlowo - rozywkowego w rosyjskim Kamerowie

Prawdopodobną przyczyną tragicznego pożaru w centrum handlowo - rozrywkowym Zimowa Wiśnia w Kamerowie, była niesprawna ( uszkodzona) instalacja elektryczna, która doprowadziła do zapalenia oprawy lampy ledowej. Upadające palące się elementy oprawy zapaliły kulki z tworzywa sztucznego w suchym basenie dla dzieci, następnie ogień przeniósł się przez siatkę zabezpieczającą na podwieszany sufit. Dochodzenie ustaliło, że od upadku oprawy do wyłączenia oświetlenia i całej instalacji elektrycznej ( pozostałych obwodów w wyniku przepalenia przewodów.) minęło zaledwie 5 minut. Powyższe przedstawił na specjalnej konferencji, Rinat Yenikejew, Dyrektor Departamentu Kontroli i Nadzoru, Głównego Państwowego Inspektora Federacji Rosyjskiej w sprawie ochrony przeciwpożarowej.
Do zabezpieczenia miejsca zabaw dzieci w suchym basenie, wykorzystano piankę poliuretanową oraz ekoskórę na bazie tej pianki. Jak wiadomo w procesie rozkładu termicznego pianki powstają dwuizocjanki oraz cyjanowodór a w trakcie spalania tlenek wegla, dwutlenek węgla, dwutlenek azotu, HCN - cyjanowodór, który z wodą tworzy gas pruski. Podczas II wojny światowej niemieccy oprawcy używali tego gazu  w obozach koncentracyjnych do mordowania ludzi na masową skalę pod nazwą CYKLON B. Dawka 300 mg/m3 powoduje natychmiastową śmierć człowieka. Dla człowieka o masie 60 kg dawka śmiertelna wynosi 50 - 60 mg. To tłumaczy wysoki wskaźnik śmiertelności wśród dzieci, z 60 osób 41 dzieci poniosło śmierć.



Potwierdza to pracownica centrum Natalia - Myślę, że nie można winić personelu, ponieważ w rzeczywistości jesteśmy pionkami, a jednocześnie naprawdę uratowaliśmy ludzi. Szkoda, że ​​nie wszyscy zostali uratowani. Ale jeśli system alarmowy działał, system przeciwpożarowy, gdyby wysokiej jakości materiały budowlane były użyte do budowy "Zimowej wiśni ", wszystko byłoby inaczej! Żrący dym poruszał się z taką prędkością, że nie było ani sekundy, by ocalić innych! Bardzo mi przykro z powodu dzieci i ich rodziców. W końcu sama jestem matką i bardzo strasznie jest utracić dzieci.

Inną wersją, która nie ma potwierdzenia, jest podpalenie basenu z kulkami.

Zgłoszenie pożaru do straży pożarnej wpłynęło o godz. 16:03. Pożar zgłosiła osoba z sąsiedniego bloku, która zauważyła dym nad dachem centrum. 

Straż pożarna na miejscu była już o godz. 16:10 ( 7 minut od zgłoszenia).

Symulacje ewakuacji wskazują, że przy drożnych drogach ewakucyjnych wszyscy winni opuścić centrum w ciągu 2 minut i 45 sekund.

Jednak przyczyna tego tragicznego pożaru jest jeszcze bardziej złożona. W dniu 17 marca 2018 roku, odłączono instalację elektryczną na 4 piętrze z powodu wody z topniejącego śniegu, która przez nieszczelny dach przeciekała na urządzenia elektryczne i doprowadzała do zwarć. Przeprowadzono prowizoryczne naprawy a część instalacji systemu alarmowego i wykrywania pożaru odłączono. Prawdopodobnie w tragicznym dniu, przeciekająca przez dach woda z topniejącego śniegu dostała się do lamp, doszło do zwarcia i zapalenia się oprawy lampy.

Wg pracowników centrum kompleksowa kontrola centrum handlowo - rozywkowego o powierzchni 19 000 m2 z zakresu bezpieczeństwa pożarowego została przeprowadzona w lutym 2018 roku.
Firma ochraniarska centrum w ramach oszczędności zmniejszyła liczbę pracowników ochrony z 7 do 3.

W 2016 r. weszła w życie ustawa, która miała na celu zmniejszenie obciążeń dla przedsiębiorstw znajdujących się w trudnej sytuacji poprzez zapewnienie małym i średnim przedsiębiorstwom trzyletniego moratorium na różne inspekcje ( w związku z kryzysem oraz embargiem nałożonym przez USA i Zachód).

Ostatnia zaplanowana inspekcja przeciwpożarowa przeprowadzona przez władze rządowe centrum handlowego miała mieć miejsce latem 2016 r., kiedy inspektorzy odwiedzili centrum w połowie 2016 r., nie przeprowadzili planowej inspekcji, ponieważ pokazano im dokumentację, która zakwalifikowała centrum  jako małe przedsiębiorstwo, tym samym udzielono przerwy w inspekcji, zgodnie z decyzją Krajowego Szefa Inspekcji Ochrony Przeciwpożarowej, a także zastępcy szefa straży pożarnej regionu Kemerowa.

Korupcja. Rosyjski przedsiębiorca, który chce rozpocząć jakąś działalność w oddzielnym pomieszczeniu, musi zapłacić duże sumy pieniędzy wszystkim organom i podległym organizacjom, które stale prowadzą inspekcje. Rosyjski polityk opozycyjny Giennadij Gudkow pisze na swoim blogu na ten temat Echo Moskwy, że przedsiębiorcy mają do wyboru - wręczać łapówki bezpośrednio urzędnikom lub odmawiać, a zamiast tego płacić ogromne sumy za inspekcje firm, które otrzymały władzę od władz.Putin powiedział, że Rosja jest w błędnym kole, jeśli chodzi o bezpieczeństwo przeciwpożarowe. "Jeśli zwiększysz władzę odpowiedzialną za bezpieczeństwo, wtedy korupcja wzrośnie. Jeśli zredukujesz biurokrację dla przedsiębiorców, staną się bardziej nieodpowiedzialni. "

Do tego dochodzi sytuacja w samej straży pożarnej, strażacy nie otrzymują pełnego wynagrodzenia po kilka miesięcy, służbę pełnią w nadgodzinach, braki w obsadach sprzętu, braki w umundurowaniu ochronnym i butach specjalnych, brak środków finansowych na wymianę części zamiennych do pojazdów pożarniczych. Z wielkim własnym wysiłkiem utrzymują w gotowości bojowej pojazdy pożarnicze.

Podsumowując, poza przyczynami technicznymi wynikającymi ze złego działania systemu, zawinili ludzie z ich odwieczną ludzką słabością jak największej chęci zysku.

Komentarze

  1. Na pewno jeśli chodzi o taki budynki warto jest zadbać o dpowiednią ochronę przeciwpożarową. Polecam wam do tego zatrudnić firmę fireproof24.pl . Mają oni spore doświadczenie w takich usługach i moim zdaniem na pewno będziecie zadowoleni ze współpracy z nimi w tym zakresie

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz